Rozczarowany elektorat to spora kula u nogi. Gdyby z pomocą "Samo-obrony" udało się przełamać układy rządzące III RP - to ludziska wybaczyliby PiS-owi sojusz z "Samo-obroną". Ale nic PiS nie przełamało - i wszyscy to widzą. PiS próbuje więc dość niegodnych zagrań - próbując nas przekonać, że za to podbiera emerytury SB-kom i zdegraduje p. gen. Wojciecha Jaruzelskiego i innych oficerów. Jest to nie tylko żałosne - ale w dodatku bezPrawne i nieSprawiedliwe. Jeśli agentom SB tłumaczy się każdą niejasność na ich korzyść - to jak można tak traktować oficera Wojska Polskiego - choćby i "Ludowego"??? Skąd mamy wiedzieć, czy gdyby p. Generał nie zrobił 13-XII-1981 zamachu stanu, to Sowieci by nie wkroczyli? Ja sądzę, że istnieje ogromna szansa, że by wkroczyli - ale pewności oczywiście nie mam - nikt nie ma. Kto może wiedzieć, jaki byłby wynik głosowania nad tą sprawą w sowieckim PolitBiurze??!!?? Nawet gdyby udowodniono, że do p. gen. Jaruzelskiego 10-XII-1981 przyjechał jakiś członek sowieckiego PolitBiura i zapewniał - klękając na kolana - że na pewno nie wejdą - to i tak nie byłby to powód, by oskarżać p. Generała. A skąd miał On wiedzieć, czy ten sowieciarz nie kłamie? Czyżby - zdaniem PiS-owców - należało Sowietom wierzyć??!!?? Ale nikt taki nie przyjechał - więc tym bardziej szkoda słów. Co do propozycji zmniejszania emerytur: ostrzegam! Jak raz zgodzimy się, że jakiejś grupie wolno zmniejszyć emerytury - to na tym się nie skończy. Będzie się zmniejszać b. członkom PZPR, potem ich rodzinom, potem każdemu, kto nie popiera PiS-u... Nie dlatego, że PiS nie chciałby płacić - tylko że ZUS jest zadłużony, i każdy pretekst jest dobry, by przestać płacić. Do tego wszystkiego reżymowe media rozdmuchały sprawę Rospudy - a p. Premier obiecał nawet referendum (!!) w tej sprawie. Kompletny nonsens? Niekoniecznie! Jeśli popatrzymy, jaka sprawa rozgrywa się tymczasem po cichu, to natychmiast dostrzeżemy: zaspokojenia roszczeń żydowskich! Trzeba tu odróżnić dwie sprawy: zwrot b. właścicielom. I to trzeba, oczywiście zrobić - ale dlaczego tylko Żydom?? A Polakom nie łaska? A w ogóle to po czym odróżnia się Żyda od nie-Żyda? Czy "Rząd" wyda w tym celu "Ustawy norymberskie"? Jest przy tym jeszcze jeden problem: w Polsce przedwojennej, sięgającej za Wilno i Lwów, mieszkało raptem 3,9 mln Żydów. Skoro jakiś milion, powiedzmy, zgłosi się o odszkodowanie - to co z mityczną liczbą "6 milionów ofiar Holocaustu"? No, ale to problem żydowskich macherów politycznych. Zgłaszających się właścicieli - Polaków, Żydów itd. nie trzeba liczyć. Trzeba oddać - i tyle. Wszelako Kongresowi Żydowskiemu wcale nie o to chodzi!! On chciałby, by Polska mienie każdego Żyda, choćby zginął bezpotomnie, przekazała... Kongresowi Żydów!!! I na to absolutnie nie ma zgody!! Raz to zrobiono - choć UPR ostrzegała - przy okazji zwrotu mienia gminom żydowskim. Efekt? Żydzi płaczą, że Związek Gmin niszczy zabytki kultury żydowskiej, sprzedając je za grube pieniądze na magazyny czy knajpy - dla czystego zysku. Winny jest p. Prezydent, który tę ustawę podpisał. Winien jest ten, kto daje. Do Związku Gmin Żydowskich nie mam pretensji. Jak frajerzy dawali - to Związek brał... Ale niby dlaczego oddawać jednemu Żydowi coś, co należało do całkiem innego Żyda?!? I Polska, przypominam, powinna wystąpić do RFN, by to nam, a nie Izraelowi, wypłacono odszkodowanie za Żydów pomordowanych w Oświęcimiu itp. Bo to byli obywatele Polski - a nie Izraela!!! Nie zauważyliście Państwo? Janusz Korwin-Mikke