"Bombardowanie Państwa Islamskiego to zła strategia" Kierująca grupą ekspertów ONZ zajmujących się sprawą Elżbieta Karska podała, że Państwo Islamskie wykorzystuje media społecznościowe i nieformalne sieci przyjaciół i krewnych, głównie osób z Syrii, aby rekrutować kolejnych dżihadystów w Belgii. Według ustaleń ONZ do Państwa Islamskiego z Belgii dołączyło około 500 ochotników. Kraj ten ma najwyższy odsetek zwerbowanych dżihadystów na osobę w całej Unii Europejskiej. "Słyszeliśmy o przypadkach, kiedy rekruci otrzymywali od kilku do dziesięciu tysięcy dolarów, w zależności od tego, kogo zwerbowali. Stawka zależała od wykształcenia. Za rekrutację informatyków czy lekarzy otrzymywano większe wynagrodzenie" - powiedziała Elżbieta Karska. Mimo zabiegów dżihadystów, liczba mężczyzn i nastolatków wyjeżdżających z Belgii do Syrii i Iraku spada. Obecnie wyjeżdża ok. 4-5 ochotników miesięcznie. Wzrasta natomiast liczba ochotniczek. Belgijki wychodzą za mąż za bojowników Państwa Islamskiego, opatrują rannych lub same biorą udział w walkach.