Pożar wybuchł w południowej części Syberii - w regionie Chakasji. Ogień dotarł do 21 wiosek i zniszczył już ponad 100 domów. Silny wiatr uniemożliwia zapanowanie nad ogniem. Na miejscu jest 5 tys. strażaków oraz trzy pociągi strażackie i helikopter. Na razie wiadomo o 5 ofiarach śmiertelnych, ale lokalne władze podkreślają, że są to "wstępne szacunki". 70 osób jest rannych.W okresie wiosennym i jesiennym bardzo często dochodzi do tego typu wypadków.W 2010 roku wskutek pożarów spowodowanych wypalaniem traw zginęło w Rosji co najmniej 60 osób, a 3 tys. domów zostało zniszczonych.Dwa lata później ogień zniszczył 10 mln hektarów syberyjskich lasów.