Wywiad z Julią Fullerton-Batten przeczytasz TUTAJ Genie (USA), 1970 Gdy była małym dzieckiem, ojciec stwierdził, że jest opóźniona w rozwoju. Zamknął ją w niewielkim pomieszczeniu. Przywiązana do krzesła, udającego toaletę, dziewczynka żyła w samotności przez ponad 10 lat. W 1970 roku jej fatalny stan zauważyła pracownica socjalna. Dziecko nie potrafiło korzystać z toalety, nie potrafiło mówić i wydawać dźwięków, poruszało się na przykurczonych kończynach. Nauka mowy zajęła jej kilka lat, ale kolejne, bolesne doświadczenia sprawiły, że przestała ponownie mówić. Badania prowadzone nad Genie, a także środki na jej leczenie, skończyły się w 1974 roku. Ostatecznie została umieszczona w domu dla psychicznie chorych osób.