18-leni Robert Bever został już odnaleziony. Przebywał w lesie w pobliżu swojego domu. Jego 16-letni brat, który był jego wspólnikiem także wpadł już w ręce policji. Funkcjonariusze nie ujawnili jednak jego danych, ponieważ jest nieletni. O tym, że to bracia są odpowiedzialni za atak, poinformowała ich 13-letnia siostra, którą znaleziono ranną na podłodze domu, w którym doszło do rzezi. Dziewczyna natychmiast została przewieziona do szpitala. Jest stan jest ciężki, przeszła operację. Masakrę przeżyła także 2-letnia dziewczynka, najmłodsza siostra morderców. Ofiarami braci Bever padli 52-letni David Bever i jego żona 44-letnia April Bever, a także ich dzieci - 12-latek, 7-latek i 5-letnia dziewczynka. Starszy brat miał rzekomo powiedzieć policji, że te zabójstwa były "dopiero początkiem", a bracia planowali więcej morderstw.