Do zatrzymania doszło na terenie Lancashire w Wielkiej Brytanii. Policja dotarła na teren plebanii po tym, jak otrzymała informację, że 28-letnia Ruth urodziła martwe dziecko. Pastor i jego rodzina twierdzili, że nie dawało ono żadnych oznak życia. Kobieta została zabrana do szpitala na badania i wypuszczona, jednak policja miała sporo wątpliwości co do faktycznej przyczyny śmierci dziecka. Pojawiły się podejrzenia, że chłopiec przyszedł na świat żywy i został zabity. Sekcja zwłok nie wykazała, w jaki sposób chłopiec zmarł, są wykonywane dalsze badania, które obejmują również badania DNA w celu ustalenia ojcostwa.