Brytyjski tabloid określa skalę wschodnioeuropejskiej społeczności imigrantów w Wielkiej Brytanii jako "zdumiewającą". Według danych uzyskanych przez dziennikarzy "Daily Mail", aż 1,3 procent wszystkich obywateli byłych państw socjalistycznych przebywających w Europie mieszka na Wyspach Brytyjskich. "Oznacza to, że co 75 człowiek urodzony w krajach byłego bloku wschodniego, które po 2004 roku stały się członkami Unii Europejskiej, przebywa tutaj. Co więcej, prawdziwe dane zapewne są większe, bo te pochodzą sprzed 3 lat" - pisze gazeta. Polska znajduje się w czubie zestawienia zatytułowanego przez bulwarówkę "Ilu ich tu jest". Według "Daily Mail", w Wielkiej Brytanii mieszka ponad 654 tysięcy Polaków - co 60 obywatel naszego kraju przebywający w Europie rezyduje na Wyspach. A naszych krajanów na Starym Kontynencie jest ponad 41,5 mln. 1,6 procent tej liczby to rezydenci brytyjscy. Te proporcje są większe dla Litwinów i Łotyszy (1/30), ale wynika to z mniejszej liczebności ludności tych krajów. "Daily Mail" zauważa również, że Wielka Brytania to kraj, który bardzo hojnie przyznaje imigrantom obywatelstwo brytyjskie. W 2012 roku ponad 193 tysiące imigrantów otrzymało brytyjskie paszporty. Powyższe dane pochodzą z Migration Observatory uniwersytetu w Oxfordzie. "Imigracja z Europy wschodniej nie jest nowym zjawiskiem. Przypomnę, że według spisu powszechnego z 1951 roku to Polacy byli drugim najliczniejszym imigranckim narodem w Wielkiej Brytanii - po Irlandczykach. Ale skala zmian w tej kwestii w ostatniej dekadzie jest znacząco większa" - skomentował dr Carlos Vargas-Silva z Oxford University.