"Jestem po operacji serca. To była niespodzianka, ale trzeba było decydować się natychmiast. Wszystko poszło dobrze, ale to oczywiście nie był zabieg kosmetyczny. Potrzebuję teraz czasu na dojście do siebie" - mówi były premier w rozmowie z "Kurierem Porannym". Już wczoraj pisaliśmy, że Włodzimierz Cimoszewicz na swoim Facebooku poinformował, że znajduje się w szpitalu. Do wpisu dołączył też zdjęcie, na którym widać, jak leży w szpitalnym łóżku. Pod wpisem pojawiło się wiele życzliwych słów i życzeń powrotu do zdrowia.