- Prom Stena Vision znajdował się około czterech mil morskich na północny-wschód od Helu - relacjonuje kmdr ppor. Czesław Cichy, rzecznik Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Na pokład statku za pomocą liny zszedł ratownik medyczny. Ocenił stan kobiety, która potrzebowała pomocy. Po chwili Szwedka na noszach została wciągnięta na pokład śmigłowca. - Wymagała pilnej hospitalizacji. Najpewniej wystąpiły u niej komplikacje po operacji, którą dopiero co przeszła - wyjaśnia kmdr ppor. "Anakonda" była już na lotnisku w Gdyni. Tam czekała karetka, która odwiozła poszkodowaną do szpitala.