Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Moon jest "głęboko wstrząśnięty" zarzutami o molestowanie seksualne wobec sił pokojowych ONZ i wojsk francuskich w Republice Środkowej Afryki. O sprawie poinformował jego rzecznik - pisze AFP.
- Musimy zmierzyć się z faktem, że wojska wysłane po to, aby chronić ludność, w zamian wyrządzały krzywdę - mówił rzecznik ONZ Stephane Dujarric.
ONZ bada nowe zarzuty dotyczące tego, że żołnierze służący w siłach pokojowych w Burundi i Gabonie w Republice Środkowoafrykańskiej, wykorzystywali seksualnie kobiety i dziewczęta. Żołnierze oskarżeni są także o to, że w zamian za niewielkie kwoty pieniędzy zmuszali dziewczynki do seksu.
Oficerowie z ONZ przesłuchali 108 ofiar molestowania seksualnego, w większości kobiety.
- Mówimy tutaj o kobietach i małych dziewczynkach, które zostały skrzywdzone w najgorszy możliwy sposób - dodał Dujarric.
Zgodnie z przepisami ONZ, odpowiedzialność za badanie i ściganie przypadków molestowania seksualnego spoczywa na krajach, które wysyłają wojska i policję na misje pokojowe. Francja już zadeklarowała wyjaśnienie całej sprawy.