Wczoraj funkcjonariusze policji z Elbląga zostali wezwani do jednego z gimnazjów. Tam okazało się, że 34-letnia nauczycielka matematyki została znieważona przez swoją uczennicę. 14-latka w wulgarnych słowach odnosiła się do kobiety, kazała także mówić do siebie "pani". Decyzja nauczycielki o wezwaniu policji wynikała z tego, że nie była to pierwsza tego typu sytuacja, a rozmowy z dziewczyną w obecności pedagoga i jej opiekuna nie przyniosły żadnych zmian. Teraz dziewczyna zostanie przesłuchana w obecności rodzica bądź psychologa, o jej dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.