Świadczenia z kieszeni podatników były wypłacane hitlerowcom, którzy zgodzili się opuścić Stany Zjednoczone i zrezygnować z obywatelstwa. Wśród osób, które pobierały amerykańskie emerytury i renty, znaleźli się również zbrodniarze wojenni. AP wymienia między innymi Martina Hartmanna, byłego strażnika z Sachsenhausen i Jakoba Denzingera, który tę samą funkcję pełnił w Auschwitz, Mauthausen i Sachsenhausen. Hartmann wyjechał z Arizony do Berlina w 2007 roku, a Denzinger uciekł z Ohio do Niemiec już w 1989 roku, gdy dowiedział się, że zostanie pozbawiony obywatelstwa. Następnie osiedlił się w Chorwacji. Dziś mieszka w przestronnym apartamencie w mieście Osijek. Mieszkający w USA syn Denzingera przyznał, że jego ojciec otrzymuje świadczenia i że w pełni na nie zasługuje.Od 1979 roku co najmniej 38 z 66 hitlerowców, którzy opuścili USA, korzysta z amerykańskich rent i emerytur.EKM