Polska nie jest już poważnym partnerem Ukrainy?
- Po Majdanie i rozpoczęciu działań wojennych na wschodzie, Ukraina przestała uważać nas za poważnego partnera, który może pomóc w rozwiązaniu jakichkolwiek problemów, i na którego można liczyć. Skierowała się raczej w stronę Francji, Niemiec, USA i, siłą rzeczy, Rosji - mówi dr Piotr Kuspys, politolog specjalizujący się w polityce wschodniej.
Przeczytaj całą rozmowę z dr Piotrem Kuspysem
Dlaczego prezydent Andrzej Duda wycofał się z wcześniejszych postulatów tj. chęci dołączenia do grupy normandzkiej i renegocjowania mińskich porozumień pokojowych? - zapytaliśmy eksperta.
- Nie do końca wiadomo, dlaczego ta propozycja została wycofana, podobnie jak nie wiadomo, dlaczego w ogóle padła. Tuż po wyborze prezydent zapowiedział, że Polska chce dołączyć do grupy normandzkiej, czyli Francji, Niemiec i Rosji, która pracuje nad kwestią negocjacji pokoju na wschodzie Ukrainy. Na odpowiedź Poroszenki nie trzeba było długo czekać - następnego dnia, na konferencji prasowej w Niemczech, powiedział, że nie ma potrzeby, by ktokolwiek do tej grupy dołączył.
Najświeższe wiadomości z kraju i ze świata znajdziesz klikając w ten link