- Sceneria ta - jak mówi Marek Tercz - od dawna chodziła mi po głowie - ma bowiem w sobie coś nieludzkiego, choć przecież to nic innego jak zwykła piwnica pod dużą sceną KCK. Opuszczona, rzadko odwiedzana, miejscami zagracona jakby ręką niewidzialnego rezydenta podziemi.Od dawna szukałem takiej właśnie scenerii. Czy nasza wyobraźnia jest w stanie przełknąć ten rodzaj psychicznej cykuty, którą Hanna Krall w ślad za wspomnieniami Marka Edelmana podaje nam w Zdążyć przed Panem Bogiem? Czy nadmiar przekraczający granice ludzkiej wytrzymałości - bo tak to odbieram, oraz nieustanne balansowanie na granicy moralnego ryzyka - nie wzbudza w nas podejrzenia (być może nieuświadomionego) - że to wszystko zdarzyło się w jakiejś makabrycznej bajce albo śnie, z którego można się jednak obudzić? Ale nie ma żadnej bajki... ani snu... ani fikcji... To po prostu zdarzyło się, choć trudno uwierzyć, w ludzkim świecie. Naszym świecie. I to wcale nie było dawno. Jeszcze płaczą przez sen świadkowie. Albo milczą jak kamienie. I to był ostateczny argument bym podjął się tej inscenizacji. Poza tym zawsze mi imponowało, jak ludzie z takim bagażem śmierci jak Edelman, potrafią być najgorętszymi orędownikami życia. To jest fenomen. Z wypowiedzi reżysera Marka Tercza Oprawę muzyczną spektaklu, traktowaną przez reżysera równorzędnie z tekstem, stanowić będą fragmenty utworów Kadish dla Róży w wykonaniu Ilony Sojdy oraz Lament Róży nad światem w interpretacji Magdaleny Jarek prezentowanych na żywo. Wykonawcy: Magdalena Jarek Ilona Sojda Michał Jelonek Radosław Kupis Marek Tercz 20. kwietnia, godz. 19. Kieleckie Centrum Kultury - podziemia, Plac Moniuszki 2 b, Kielce. Bilety: 10 zł. Ilość miejsc ograniczona.