Mężczyźni o tym gdzie i w jaki sposób dokonają kradzieży naradzali się w busie na trasie Kielce - Włoszczowa. Traf chciał, że razem z nimi jechał młody policjant. Funkcjonariusz był po cywilnemu, wracał z Kielc do domu. Kiedy złodzieje wysiedli z busa policjant pobiegł do budynku komendy, w którym od kilku miesięcy pracuje i o tym, co usłyszał powiadomił kolegów. Po godzinie włoszczowscy policjanci zatrzymali delikwentów na przystanku autobusowym. Mężczyźni mieli przy sobie reklamówki ze skradzionymi rzeczami. Grozi im do 5 lat więzienia.