Jak powiedział we wtorek kom. Krzysztof Skorek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji, mężczyzna został zatrzymany w trakcie akcji poszukiwania osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości. Mielecka prokuratura poszukiwała go listem gończym za posiadanie znacznych ilości narkotyków. Pod koniec 2005 roku kielczanin miał przyjechać z kolegami do Mielca autem, w którym znajdowały się hurtowe ilości środków odurzających. Zatrzymano wówczas jego kolegów, on uciekł, pozostawiając w samochodzie dowód osobisty. Policjanci podejrzewają, że ten mężczyzna prawdopodobnie przejął kluczową rolę w narkobiznesie w Kielcach po tym, jak zatrzymano 35- letnią konkubinę jego brata. Kobieta "wpadła" podczas porcjowania marihuany. Zatrzymanemu grozi do kilku lat pozbawienia wolności.