Chłopak uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Lubaczowie (woj. podkarpackie) 18 lipca. W związku z ucieczką Sąd Rejonowy w Jędrzejowie we wtorek wydał nakaz zatrzymania i doprowadzenia jako domniemanego sprawcy czynów karalnych. Informację, że 16-letni Damian C. może pojawić się w Jędrzejowie, gdzie mieszkają jego opiekunowie, policjanci otrzymali w czwartek po południu. - Na miejsce udali się funkcjonariusze wydziału kryminalnego jędrzejowskiej komendy. Po godz. 18 zatrzymali nastolatka na ulicy wskazanej przez informatorów. Na razie chłopak trafił do policyjnej izby dziecka w Kielcach - poinformował podkom. Kamil Tokarski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. O zatrzymaniu Damiana C. natychmiast został powiadomiony Sąd Rodzinny w Jędrzejowie, który zadecyduje o jego dalszych losach. Podejrzany o gwałty 16-latek jest podejrzewany o to, że na przełomie lutego i marca, a potem w kwietniu 2012 r. dopuścił się gwałtu i tzw. innych czynności seksualnych wobec 9-latka i 14-latka, pacjentów Samodzielnego Wojewódzkiego Publicznego Zespołu Zakładów Psychiatrycznej Opieki Zdrowotnej w Radomiu. Damian C. również przebywał wówczas w szpitalu jako pacjent. Według prezesa Sądu Rejonowego w Jędrzejowie Janusz Lechowicza, jeden pokrzywdzony w tym postępowaniu został już przesłuchany, a niebawem będzie przesłuchany drugi. O tym, że 9-letni chłopiec został zgwałcony przez innego 16-letniego pacjenta Samodzielnego Wojewódzkiego Publicznego Zespołu Zakładów Psychiatrycznej Opieki Zdrowotnej im. dr Barbary Borzym w Radomiu prokuraturę powiadomiła matka pokrzywdzonego dziecka. Na tej podstawie prokuratura w Radomiu wszczęła śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków przez personel szpitala. Domniemanym sprawcą zajął się wydział rodzinny i nieletnich Sądu Rejonowego w Jędrzejowie, w tej okolicy mieszkają opiekunowie 16-latka. Był już wcześniej sądzony Nastolatek był już wcześniej sądzony przez jędrzejowski sąd w innych sprawach. Na podstawie wcześniejszych orzeczeń został skierowany do młodzieżowego ośrodka wychowawczego o zaostrzonym rygorze - tam też trafił po zakończeniu leczenia w radomskim szpitalu. Kontrola przeprowadzona przez Urząd Marszałkowski Woj. Mazowieckiego w podległym mu radomskim szpitalu psychiatrycznym wykazała, że w dniu zdarzenia na oddziale dziecięco-młodzieżowym zapewniono wymaganą obsadę personelu. Brakuje natomiast oddzielnych procedur dotyczących monitorowania pacjentów w salach. Ma być zainstalowany monitoring Dyrektor szpitala został zobowiązany do opracowania szczegółowych procedur wewnętrznych, które pozwolą sformalizować zasady postępowania z pacjentem stwarzającym zagrożenie, np. pobudzonym seksualnie czy też agresywnym. W newralgicznych miejscach radomskiego szpitala ma być zainstalowany monitoring. Będzie także przygotowany program szkoleń dla pracowników w zakresie praw pacjenta psychiatrycznego. Zarząd województwa zobowiązał dyrektora do szybkiego wdrożenia planowanych działań. Zarząd zawiesił decyzję co do wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec szefa szpitala, do czasu zakończenia postępowania przygotowawczego prowadzonego przez prokuraturę.