Jak poinformował w środę kom. Krzysztof Skorek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji, kilka dni temu funkcjonariusze zatrzymali 20- i 28-latka. Z ustaleń policji wynika, że pod koniec lipca wymusili oni okup w wysokości 10 tys. złotych za skradzionego mercedesa. Właściciel odzyskał samochód po zapłaceniu pieniędzy. W połowie sierpnia mężczyźni wymusili 30 tys. złotych od właściciela dwóch mercedesów. Grozili, że jeśli nie dostaną pieniędzy, samochody zostaną zniszczone. Podczas przeszukania stodoły, z której korzystali zatrzymani, policjanci odnaleźli sześć komputerowych modułów samochodowych, częściowo spalone tablice rejestracyjne, kominiarkę, duże nożyce do cięcia blachy, "łamaki" oraz nieznaczne ilości amfetaminy. We wtorek policjanci zatrzymali kolejnych trzech mężczyzn - w wieku 17-19 lat, których podejrzewają o współdziałanie z pierwszymi zatrzymanymi w zakresie przestępstw narkotykowych. Policjanci znaleźli w ich domach m.in. 100 sztuk tabletek ekstazy. Funkcjonariusze sprawdzają również, czy podejrzewani mieli związek ze sprawą kradzieży samochodów. Dwaj pierwsi zatrzymani zostali już aresztowani na trzy miesiące. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostali mężczyźni w środę zostaną doprowadzeni do prokuratury. Sprawa ma charakter rozwojowy - policjanci przewidują kolejne zatrzymania.