Kobieta handlowała na targowisku w Przedborzu przy granicy województw łódzkiego i świętokrzyskiego. Policjanci ustalili, że oprócz butów, sprzedawała alkohol nielegalnego pochodzenia w plastikowych butelkach. 65-letni mieszkaniec powiatu włoszczowskiego w woj. świętokrzyskim kupił od niej alkohol. Dzień po degustacji trafił w ciężkim stanie do szpitala. Lekarze orzekli, że stan pacjenta spowodowany jest zatruciem organizmu. Cztery dni później mężczyzna zmarł. Śledczy podejrzewają, że powodem śmierci mógł być alkohol. Kobieta we wtorek została zatrzymana. Świadkowie rozpoznali ją jako osobę, która sprzedała 65-latkowi alkohol niewiadomego pochodzenia. Jeżeli badania prowadzone przez biegłych potwierdzą, że powodem zgonu mężczyzny była alkohol z targowiska, kobiecie za nieumyślne spowodowania śmierci może grozić do pięciu lat więzienia.