Zaprezentowano 57 obiektów: pistolety pojedynkowe z XVIII i XIX wieku, pistolety oficerskie, broń w pudłach z przyborami strzeleckimi, długą broń palną, rusznicę tarczową i jeden pistolet z fałszywą sygnaturą - przypisywany pracowni w Ratyzbonie - włączony jako przykład popularności wyrobów tych rusznikarzy - poinformował zastępca dyrektora muzeum, Ryszard de Latour. Bawarski ród Kuchenreuterów zajmuje się rusznikarstwem od ponad 350 lat; działalność tę rozpoczął w XVII wieku Georg z Lichteneckh (ur. około 1640 r.), a dziś rodzinną tradycję kontynuują Martin (ur. 1958) i Christoph (ur. 1965). Warsztaty rodu Kuchenreuterów rozwijały się w Steinweg (obecnie dzielnica Ratyzbony), Stadtamhof, Cham i w Ratyzbonie. W każdej z wymienionych miejscowości znajdowały się pracownie należące do przedstawiciela jednej z czterech gałęzi rodu. Poszczególni mistrzowie posługiwali się puncą, zwaną też stemplem rusznikarskim, z wizerunkiem jeźdźca na koniu z szablą w ręku, z własnymi inicjałami. W światowych zbiorach muzealnych i prywatnych zachowały się do dziś liczne przykłady ręcznej broni palnej, zwłaszcza myśliwskiej, z tych wytwórni. Badania prowadzone w Polsce przez Antoniego Romualda Chodyńskiego - wybitnego znawcę broni -zaowocowały opublikowaniem katalogu oraz wystawą w Muzeum Zamkowym w Malborku w 2008 roku. Zaprezentowane na kieleckiej wystawie obiekty pochodzą z Archiwum Państwowego w Gdańsku, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, Muzeów Narodowych w Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu, Muzeum Okręgowego w Tarnowie, Muzeów Zamkowych w Malborku i Pszczynie oraz z kolekcji Wojciecha Plewińskiego z Krakowa.