Książka "Z Bodzentyna do Auschwitz i Bergen-Belsen" oraz spektakl "Ostatnia selekcja" będą gotowe na II Dni Dawida Rubinowicza, które odbędą się w Bodzentynie od 26 do 30 sierpnia. Prezes Towarzystwa Dawida Rubinowicza Jan Pałysiewicz powiedział, że Gołda Szachter urodziła się w 1931 roku w najbogatszej rodzinie żydowskiej w Bodzentynie. W pierwszej części książki kobieta opisuje przedwojenne życie małego miasta, poprzez opowieści bliskich sięgając do lat 20-tych. Autorka idealizuje obraz Bodzentyna, opowieść zawiera anegdoty, jest optymistyczna, momentami wręcz śmieszna. Druga część książki opowiada o tragicznych losach żydowskiej rodziny podczas wojny i okupacji. Szachterowie do 1942 roku mieszkali w Bodzentynie, potem udało im się przenieść do Starachowic, gdzie pracowali w fabryce. Przez rok dziewczynkę ukrywała w Świętomarzu Zofia Surowiecka. Kobieta nie przyjęła ofiarowywanego jej za pomoc majątku, namawiała dziewczynkę, by z nią została. Rodzice Gołdy uznali jednak, że powinna ona wrócić do Starachowic. Rodzina została wywieziona do Auschwitz. Ojciec i jeden z braci zginęli w czasie transportu. Z Auschwitz dziewczynka z matką przeszły w marszu śmierci do Bergen-Belsen. Matka Gołdy zmarła tuż po wyzwoleniu obozu. Gołda po wojnie wyjechała do Stanów Zjednoczonych. W 1987 roku przyjechała do Niemiec na grób matki. Jej wspomnienia "The Last Selecion: A Child's Journey Through the Holocaust" ukazały się w USA w 1991 roku. Pałysiewicz powiedział, że tłumacząc wraz z żoną Emilią (oboje są anglistami) książkę uprościli tekst, rezygnując z wielokrotnie złożonych zdań oryginału. Dodał, że w niektórych szczegółach to, co opisuje Szachter, nie zgadza się z relacjami innych świadków, ale - jego zdaniem - te nieścisłości mogą przyczynić się do dyskusji. Podkreślił, że książka Gołdy jest jedynym tak obszernym źródłem wiedzy o przedwojennym Bodzentynie. Wydawnictwo ukaże się w 2 tys. egzemplarzy i będzie bezpłatnie rozdawane bodzentynianom. Towarzystwo czyniło starania, by autorka przyjechała do Bodzentyna, ale nie pozwala na to stan jej zdrowia. Podczas II Dni Dawida Rubinowicza, 29 sierpnia, odbędzie się premiera sztuki "Ostatnia selekcja" opartej na wspomnieniach Gołdy w reżyserii Doroty i Artura Anyżów, którzy rok temu z gimnazjalistami przygotowali spektakl o losach Dawida Rubinowicza. Dorota Anyż powiedziała, że sztuka zaczyna się w momencie, gdy Gołda Szachter wraca po latach do Bergen-Belsen na grób matki; słowa Niemca, proszącego ją o paszport, budzą wspomnienia. W teatralnym ujęciu historii dziewczynki znajdą się zarówno obrazy jej szczęśliwego dzieciństwa, jak i fabryka w Starachowicach, komory gazowe Auschwitz, marsz śmierci. Reżyserka dodała, że starała się pokazać Holocaust poprzez najbardziej osobiste wspomnienia Gołdy. W sztuce zagrają profesjonalni aktorzy oraz adepci Studia Teatralno-Muzycznego Jazz-Club w Kielcach. Scenografię przygotował Mamert Tomczyk, a kostiumy Daria Krawczyk. Publikację i spektakl sfinansowano ze środków Fundacji Inicjatyw Obywatelskich. II Dni Dawida Rubinowicza organizuje Towarzystwo Dawida Rubinowicza, Stowarzyszenie Na Rzecz Odnowy Wsi "Odnowica", Stowarzyszenie im. Jana Karskiego, przy współdziałaniu parafii rzymsko-katolickiej oraz urzędu miasta i gminy w Bodzentynie. Na uroczystości zaproszono Żydów wywodzących się z miasteczka. Pierwszego dnia odbędzie się akt rededykacji cmentarza żydowskiego, wydobytego z zapomnienia wysiłkiem mieszkańców Bodzentyna, dzięki inicjatywie ks. Leszka Sikorskiego. Swoją obecność potwierdził naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Dawid Rubinowicz (1927-1942) to syn mleczarza z podkieleckiego Krajna, autor pamiętników opisujących prześladowania Żydów w czasie II wojny światowej, zamordowany w wieku 15 lat przez Niemców. Podczas okupacji hitlerowskiej rodzina Dawida została przesiedlona do getta w Bodzentynie. Zginęli we wrześniu 1942 w niemieckim obozie zagłady w Treblince. Odnalezione po wojnie w Bodzentynie zapiski Dawida zostały opublikowane w wielu krajach świata. Wokół postaci Dawida Stowarzyszenie "Odnowica" rozpoczęło w 2007 roku projekt w ramach programu "Dla Tolerancji" Fundacji Batorego. Uczestniczące w projekcie dzieci i młodzież, m.in. za pomocą fotografii otworkowej, zilustrowały pamiętnik swojego żydowskiego rówieśnika, a także dotarły na zaniedbany kirkut. W 2008 roku Stowarzyszenie zorganizowało pierwsze Dni Dawida Rubinowicza, którego najważniejszym elementem był spektakl oparty na pamiętnikach żydowskiego chłopca.