- Sąd nie podzielił argumentacji Tadeusza D. i jego obrońców, którzy złożyli zażalenie na areszt. Zdaniem sądu dowody zebrane przez prokuraturę wskazują na duże prawdopodobieństwo zarzucanych czynów i te dowody są dla sądu wystarczające - poinformował w piątek rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach sędzia Marcin Chałoński. Wójt pozostanie w areszcie do 16 lipca. Zdaniem sędziego Chałońskiego sąd wziął pod uwagę wysokość kary, jaka grozi za zarzucane wójtowi przestępstwa, i to, że po wyjściu z aresztu Tadeusz D. mógłby wpływać na inne osoby związane ze sprawą. Prokuratura Rejonowa w Kielcach postawiła Tadeuszowi D. sześć zarzutów; pięć dotyczy przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za załatwienie lub obietnicę załatwienia sprawy, szósty - przekroczenia uprawnień przy organizowaniu przetargów. W sprawie zatrzymano jeszcze sześć osób; m.in. radnego gminy i przedsiębiorcę z Kielc. Wszyscy mają postawione zarzuty korupcyjne. Wójt Piekoszowa został zatrzymany 16 kwietnia, a od 18 kwietnia decyzją sądu przebywa w areszcie. 29 kwietnia Tadeusz D. złożył zażalenie na to postanowienie. Wójt Piekoszowa i jego obrońcy wnioskowali w zażaleniu o zamianę środka zapobiegawczego z aresztu na poręczenie majątkowe. Piątkowa decyzja Sądu Okręgowego w Kielcach, który utrzymał postanowienie z 18 kwietnia o trzymiesięcznym areszcie dla Tadeusza D., jest prawomocna. Decyzję w sprawie aresztu może zmienić jedynie prokuratura prowadząca sprawę. Gmina Piekoszów, którą zarządzał wójt, ma 10 mln zł długu. Wprowadzono plan oszczędnościowy, który zakłada m.in. zwolnienia w urzędzie gminy i jednostkach podległych oraz wyłączanie ulicznych lamp po północy oraz zmniejszenie dofinansowania do przewozów komunikacji miejskiej. 29 kwietnia podczas sesji rady gminy Piekoszów złożono wniosek o referendum w sprawie odwołania wójta.