Jak powiedział Jerzy Szeląg z Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody świętokrzyskiego, w Sandomierzu Wisła ma 567 cm (stan alarmowy to 610 cm). Dyżurny dodał, że optymistyczny prognostyk to ostatnie odczyty z wodowskazów górnego biegu rzeki, na południe od woj. świętokrzyskiego - w Karsach i Szczucinie woda w Wiśle opada. Opada także woda w Kamiennej - rzeka w czwartek przekraczała tam stany alarmowe. Od czwartku w powiecie sandomierskim obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe, a w mieście i gminie Połaniec - alarm powodziowy. Służby monitorują wały. W nocy nie odnotowano przypadków zagrożenia przerwania wałów w regionie. W piątek rano w Świętokrzyskiem świeci słońce, prognozowane są przelotne opady.