Wspólna inicjatywa władz aresztu i straży miejskiej zakłada, że osadzeni będą porządkowali tereny miejskie i należące do Skarbu Państwa, leżące na obrzeżach Kielc. Chodzi głównie o tereny zielone, w tym okolice zalewu. Zajmą się m.in. likwidacją dzikich wysypisk śmieci. Pracę wykonają nieodpłatnie. Oficer prasowy aresztu Michał Głowacki powiedział , że skazani chętnie zgłaszają się do pracy. Władze aresztu przy wyborze osób do pracy na wolności zwracają uwagę m.in. na rodzaj popełnionego przestępstwa, nieodległy termin wyjścia na wolność, zachowanie w areszcie, a także na to, czy osadzony ma motywację, by się prawidłowo zachowywać i czy jest uzależniony. Głowacki podkreślił, że nie jest to pierwsza taka inicjatywa. Więźniowie od lat wykonują prace remontowe na rzecz szkół, domów pomocy społecznej czy innych państwowych instytucji.