Jak poinformowała Urszula Sokołowska z impresariatu Filharmonii Świętokrzyskiej, projekcje najlepszych filmów muzycznych odbywać się będą raz w miesiącu, a każde takie spotkanie poprzedzone zostanie krótką prelekcją filmoznawcy Jarosława Skulskiego. Jako pierwszy filharmonia zaprezentuje obraz "Ja, Don Giovanni" w reżyserii Carlosa Saury, czyli filmową biografię Lorenza da Ponty, zapomnianego pisarza, librecisty Mozarta. Film opowiada o kulisach powstania jednego z najpiękniejszych dzieł Mozarta - "Don Giovanniego". Skulski powiedział, że w cyklu widzowie zobaczą także filmy dokumentalne: "Wrzeszczący faceci" - o fińskim chórze, który nie wyśpiewuje, lecz wykrzykuje piosenki, "Rytm to jest to" o 250 uczniach z 25 krajów, którzy w Berlinie zatańczyli do "Święta wiosny" Igora Strawińskiego oraz film o Leonardzie Cohenie. W planach są także projekcje dwóch filmów Federico Felliniego "La strada" i "Noce Cabirii", do których muzykę stworzył Nino Rota. Filharmonia Świętokrzyska w styczniu przeprowadziła się do własnej, okazałej siedziby w śródmieściu Kielc. Międzynarodowe Centrum Kultur powstało dzięki unijnemu dofinansowaniu. Dyrektor filharmonii Jacek Rogala zapowiadał, że nowy obiekt ma być wielofunkcyjny i prezentować prace artystów z różnych dziedzin. "Wieczory filmowe" to jeden z pomysłów filharmonii na rozszerzenie działalności. W foyer jest miejsce na prezentację prac plastyków i fotografików. Być może jesienią rozpoczną się transmisje premier z Metropolitan Opery. Sala koncertowa przystosowana jest do tego, by odbywały się tam spektakle operowe czy operetkowe. Planowane są spektakle teatralne.