Około 100 osób w dosyć luźnej atmosferze mogło wysłuchać poglądów Janusza Korwina Mikke na temat Unii Europejskiej, aktualnej sytuacji politycznej w kraju oraz programie gospodarczym Unii Polityki Realnej. Wielkie zainteresowanie wywołał temat likwidacji wszelkich socjale. Duża część zebranych zgodziła się z liderem UPR, że wszelka pomoc finansowa od Państwa nie jest jak się to prezentuje w mediach "za darmo", ponieważ i tak się płaci za owe dary w podatkach. Padło też pytanie od podchmielonego uczestnika imprezy w kontekście Anety Krawczyk: "jak można Panie Januszu być zgwałconą i poinformować o tym po pięciu latach?". Pytano także o egzotyczną koalicję UPR-LPR, na co Korwin Mikke odpowiedział "jest to koalicja przedwyborcza a stan finansów UPR jest jaki jest a gdy dodamy możliwości naszych struktur w akcji zbierania podpisów poparcia to start ów byłby niemożliwy". Na koniec przemówienia Korwin Mikke prowadził dyskusje przy ognisku piekąc kiełbaskę, a jego żona tańczyła wraz z innymi świetnie się bawiąc. Seria zdjęć uczestników imprezy z liderem UPR zakończyła jego pobyt w Świętokrzyskiem. Piotr Kristor