Młodzieniec nie zdążył zasilić swoich kwiatów odżywczymi składnikami, gdyż ktoś zauważył włamanie i wezwał policjantów. Patrol zatrzymał 21-latka po krótkim pościgu. Funkcjonariusze znaleźli przy nim ogrodnicze łupy. Starachowiczanin był nietrzeźwy. Miłośnik flory prawdopodobnie będzie teraz musiał poszukać zastępczego opiekuna dla swoich kwiatów, gdyż za włamanie grozi mu kara do dziesięciu lat więzienia.