Jak napisał autor, Artwiński był doskonale znany kielczanom w okresie międzywojennym, a po II wojnie światowej zapomniany na kilkadziesiąt lat. W latach 1945-1989 pojawiło się zaledwie kilka krótkich artykułów na jego temat. Zmiana nastąpiła w 1989 roku, kiedy szczątki prezydenta przeniesiono na Cmentarz Partyzancki i złożono podczas uroczystego pogrzebu w eksponowanym grobowcu. W mieście wmurowano kilka tablic pamiątkowych, prezydentowi nadano pośmiertnie odznaczenia. Imię Artwińskiego nosi szkoła, ulica i sala obrad rady miejskiej w ratuszu. Według Wolańczyka, źródła dotyczące życia i działalności Artwińskiego są rozproszone. Najmniej wiadomo o pierwszych 30 latach życia przyszłego prezydenta Kielc. Łatwiej można zrekonstruować jego karierę polityczną, wiele materiałów udało się znaleźć m.in. w kieleckim archiwum. Materiały dotyczące rodziny pochodzą w większości z depozytu sądowego Władysława Hrybieńskiego, przechowywanego w Muzeum Narodowym w Kielcach, którego dużą część stanowią listy córki prezydenta Danuty. Cennych informacji na temat działalności Artwińskiego dostarcza współczesna mu prasa, przede wszystkim "Gazeta Kielecka". Stefan Artwiński urodził się 11 sierpnia 1863 roku we wsi Igołomia koło Miechowa. W wieku 15 lat za spoliczkowanie carskiego urzędnika został relegowany z gimnazjum w Pińczowie. Farmaceuta z wykształcenia, od 1897 roku prowadził skład apteczny w Kielcach. W czasie rewolucji 1905 roku zaangażował się w działalność polityczną. W czasie I wojny światowej stał się jednym z bardziej aktywnych polityków Polskiej Partii Socjalistycznej. Działał też w Polskiej Organizacji Wojskowej. Po odzyskaniu niepodległości był wieloletnim prezesem Związku Strzeleckiego, czołowym kieleckim politykiem i społecznikiem. Działał w Polskim Czerwonym Krzyżu i w Federacji Polskich Związków Obrońców Ojczyzny. Był w komitecie organizującym pierwszy Marsz Szlakiem Kadrówki. Zwieńczeniem jego kariery był wybór na prezydenta Kielc w 1934 roku. Pełniąc tę funkcję, szczególną uwagę przykładał do pomocy najbiedniejszym i bezrobotnym oraz do rozwoju bezpłatnej edukacji. Otworzył schronisko dla umysłowo chorych. Za jego prezydentury prowadzono wiele inwestycji, wśród nich budowę jednej z najnowocześniejszych w Polsce oczyszczalni ścieków. Po wybuchu wojny Artwiński odmówił ewakuacji. Nie dopuścił do wywiezienia kasy miejskiej, a pieniądze przeznaczył na pomoc dla mieszkańców. Kierował niszczeniem dokumentów wojskowych, dzięki czemu wiele osób uniknęło potem represji. Pod pseudonimem "Stary" włączył się w działalność konspiracyjnej Organizacji Orła Białego. Świadkowie zanotowali, że na pytanie, czemu nie wyjedzie, jak inni prominentni działacze, odpowiedział: "Jakże ja mogę zostawić miasto? Nie ma wojewody, nie ma wojska i policji. Nie mogę wyjechać. Tu jest moje miejsce". Pod koniec października został aresztowany przez gestapo i po kilku dniach przesłuchań zabity. Zwłoki polityka, niedokładnie ukryte, znaleziono na początku listopada w lesie w Wiśniówce pod Kielcami. Początkowo myślano, że to szczątki mężczyzny pochodzenia żydowskiego, więc ciało przekazano gminie żydowskiej. Kieleccy Żydzi rozpoznali jednak, że są to zwłoki prezydenta miasta. Zostały one złożone podczas konspiracyjnego pogrzebu w grobie krewnych Artwińskiego. Ekspertyza wykonana po ekshumacji zwłok w 1989 roku wykazała ślady ciosów w głowę i ubytki w czaszce. Prawdopodobnie śmierć nastąpiła na skutek strzału w serce. Jak napisał w przedmowie do książki dyrektor Muzeum Historii Kielc, Jan Główka, opowieść o Artwińskim oparta jest na bogatym materiale źródłowym, nie powiela stereotypowych sądów, przynosi wiele nowych ustaleń, a przede wszystkim osadza postać prezydenta w realiach epoki. Biografia Artwińskiego jest pierwszą książką w serii wydawniczej "Biografie Kieleckie" Muzeum Historii Kielc. Paweł Wolańczyk (ur. 1982) jest absolwentem Instytutu Historii Akademii Świętokrzyskiej w Kielcach, współautorem książek: "Zarys dziejów Stronnictwa Demokratycznego na Kielecczyźnie" i "Wciąż ta sama twarz - o Julianie Bartosiku".