Zarekwirowane "trofea" prawdopodobnie pochodziły ze zwierząt upolowanych przez mężczyznę. - W jego domowej lodówce mroziło się blisko 10 kilogramów sarniego mięsa, stały też dwa słoiki z psim i borsuczym smalcem - powiedział rzecznik komendanta wojewódzkiego policji kom. Krzysztof Skorek. Dodał, że w ciągniku, którym najprawdopodobniej 47-latek jeździł na nielegalne łowy, policjanci odnaleźli domowej roboty broń gładkolufową oraz kilkanaście naboi śrutowych. Zatrzymany mężczyzna twierdzi, że wszystkie zarekwirowane przez policję rzeczy znalazł i zabrał je do domu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.