Przedstawienia scen Narodzenia Pańskiego pochodzą m.in. z Polski, Rosji, Norwegii, Niemiec, Szwajcarii, Meksyku, Peru i państw afrykańskich. Można je oglądać do 2 lutego. Święta Rodzina - Maryja, Józef i Dzieciątko - w każdej ze stu wystawionych szopek stylizowana jest zgodnie z obowiązującą w danym kraju kulturą, zwyczajami i tradycjami. Jedna szopka mieści się w łupinie orzecha, inna - peruwiańska - w tykwie, jeszcze inne wykonano z ceramiki lub kory drzewa. Zobaczyć można też figurki wykonane z bambusa, hebanu (Afryka), kukurydzy (Węgry) lub kamieni - zwykłych albo szlachetnych, np. kryształu górskiego. Dwupiętrowe szopki niemieckie mają konstrukcję obrotową, szopka indiańska mieści się w wigwamie, z kolei w jednej z szopek szwajcarskich - Maryję, Józefa i Jezusa uosabiają niedźwiadki. Niektóre postaci ubrane są w stroje regionalne - np. figurki w szopce ukraińskiej przypominają rosyjskie matrioszki. Świętą Rodzinę otaczają osoby znane z Ewangelii i współczesne. Szopki pochodzą z kolekcji zgromadzonej przez nieżyjące już małżeństwo Martina i Teresę Bickel ze szwajcarskiego Wildhaus, którą przekazał do kieleckiego Muzeum Zabawek i Zabawy prezes Stowarzyszenia "Karawane Schweiz" Otto Walser. Stowarzyszenie to służy międzynarodowemu dialogowi z niepełnosprawnymi i socjalnie poszkodowanymi dziećmi, młodzieżą i dorosłymi - tworzy dla nich integracyjne miejsca spotkań i pracy twórczej.