Rodzina zgłosiła zaginięcie 82-latka we wtorek. Mężczyzna wyszedł wczesnym rankiem z domu i nie wrócił. Od tego czasu nie nawiązał kontaktu z bliskimi. Policja otrzymała rysopis zaginionego i rozpoczęła poszukiwania. Łącznie przez kilka dni w poszukiwaniach brało udział 116 policjantów oraz 77 strażaków i ochotników. Wykorzystano policyjny śmigłowiec z kamerą termowizyjna, specjalnie wyszkolonego psa oraz łódź strażacką z sonarem. 82-latek ugrzązł w błocie Po blisko trzech dniach poszukiwania zakończyły się sukcesem. W piątek w południe policjanci odnaleźli 82-latka w leśnym wąwozie, cztery kilometry od jego miejsca zamieszkania. Mężczyzna był wyziębiony i przemoczony, ponieważ ugrzązł w błocie, z którego nie mógł się wydostać. Policjanci udzielili mu niezbędnej pomocy i przenieśli w miejsce, gdzie mógł podjechać samochód pogotowia ratunkowego.