Nawiązując do artykułu Piotra Rachtana "Jak naprawić Świętokrzyskie? Gdzie Staszic rozwój inicjował" Platforma Obywatelska Regionu Świętokrzyskiego oświadczyła, że przedstawioną w nim opinię traktuje jako "prywatny, subiektywny pogląd autora". Rachtan przedstawił Świętokrzyskie jako region zapóźniony w rozwoju i odstający od innych niemal pod każdym względem. Powołując się na dane statystyczne, wskazał zwłaszcza na niską atrakcyjność inwestycyjną województwa, niedostatek bezpiecznych dróg, wysoką stopę bezrobocia, niewielki dostęp do dóbr kultury, małą liczbę uczelni wyższych, niezadowalający rozwój ochrony środowiska, zły stan zdrowia ludności i malejącą aktywność władz wojewódzkich w ostatnich latach. Publicysta przytoczył również wyniki wyborów powszechnych w regionie w ostatniej dekadzie i wyciągnął z nich wniosek, że "w Kieleckiem nie chcą i nie lubią PO, tak jak wcześniej nie przepadali za UW, Tadeuszem Mazowieckim, a może i za Solidarnością". Na pytanie "dlaczego język radykałów z LPR, Samoobrony, PiS i drętwa mowa polityków PSL oraz SLD trafia do obywateli tego regionu łatwiej niż w innych okolicach Polski" odpowiada: "Bez wielkiego programu rozwojowego nadal po rynku w Wąchocku będą włóczyć się pijaczkowie i wyleniałe koty". "Treści zawarte w artykule traktujemy jako zbiór danych i statystyk, podanych w sposób daleki od standardów obiektywnej analizy, niemających bezpośredniego związku z faktycznymi możliwościami rozwoju naszego regionu" - napisano w oświadczeniu nadesłanym w środę przez Biuro Regionu Świętokrzyskiego Platformy Obywatelskiej. Autorzy pisma podkreślili, że ich opinia daleko odbiega od wydźwięku publikacji "POgłosu", dlatego kategorycznie protestują przed jednostronną i nieobiektywną oceną potencjału regionu świętokrzyskiego. Jak przekonują, "województwo świętokrzyskie w ostatnich latach - dzięki działaniom rządu, samorządu województwa oraz inicjatywom podejmowanym przez parlamentarzystów PO - poprzez szereg inwestycji pokonało drogę, której efektem jest cywilizacyjny i kulturowy postęp". Jesteśmy gotowi przedstawić autorowi aktualne dane, które potwierdzają te fakty - dodają polemiści. "POgłos" jest ogólnopolską, bezpłatną gazetą PO. Artykuł Rachtana oburzył różne środowiska polityczne i społeczne, m.in. prezydium zarządu świętokrzyskiej Solidarności, które domagało się publicznych wyjaśnień władz regionalnej PO "co do zawartych w publikacji treści".