Kamil Tokarski, oficer prasowy świętokrzyskiej policji, poinformował, że służby ratownicze informację o wypadku odebrały po godz. 22. "Z naszych ustaleń wynika, że 36-latek prowadzący forda focusa przejechał drogę szutrową, parking i wjechał do zalewu w miejscowości Bliżyn. Samochód nie hamował. Auto na brzeg wydobyli strażacy, niestety mężczyzny nie udało się uratować" - przekazał Tokarski. Na miejscu pracowała także grupa płetwonurków z Państwowej Straży Pożarnej w Sandomierzu. Sprawdzali oni zalew, żeby ustalić, czy 36-latek jechał sam. Nikogo nie znaleziono. Śledztwo w sprawie zdarzenia prowadzą policjanci pod nadzorem prokuratora.