Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 19. "Dziewczynki zaatakował pies rasy Tosa Inu na ogrodzonej posesji. Z kojca wypuściła go ośmioletnia córka właściciela" - poinformował w niedzielę rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji kom. Kamil Tokarski. "Pies najprawdopodobniej zainteresował się kotem, którego jedna z sióstr trzymała na ręce. Chcąc się do niego dostać pogryzł starszą dziewczynkę w brzuch, plecy i rękę, a młodszą z nich m.in. w szyję" - dodał. Dziewczynki z ranami szarpanymi zostały przewiezione do szpitala dziecięcego w Kielcach. Sprawę bada kielecka policja. Wiadomo, że pies przeszedł ostatnie szczepienie w 2016 roku.