- Paliły się sprasowane, 20-tonowe bele czyściwa. Ażeby ogień ponownie się nie rozprzestrzenił, strażacy wywożą bele na zewnątrz i polewają je wodą. Konstrukcja hali została przez ogień zniszczona - powiedział kpt. Robert Siewiorek, oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach. Wstępne ustalenia strażaków wskazują, że ogień wybuchł na zewnątrz hali, a następnie przedostał się do wnętrza. W nocy nad Świętokrzyskiem przeszła burza z piorunami. Śledztwo w sprawie pożaru podjęła policja. Sąd Rejonowy w Skarżysku-Kamiennej skazał w maju tego roku 29- letniego Mariusza K. na pięć lat więzienia za podłożenie bomby pod autem właściciela firmy "Wtórpol" oraz za atak na dom dwojga pracowników tego zakładu. Wyrok jest nieprawomocny. Od kwietnia zeszłego roku w skarżyskim sądzie toczy się proces trzech oskarżonych o spowodowanie pożarów, m.in. na szkodę "Wtórpolu". Mieli oni stanowić zorganizowaną grupę przestępczą, która od kwietnia do lipca 2006 roku w Skarżysku spowodowała cztery pożary. Według prokuratury, w ich wyniku spłonęły m.in. cztery ciężarówki "Wtórpolu" wypełnione odzieżą używaną. "Wtórpol" zatrudnia kilkaset osób, głównie niepełnosprawnych. Po tym jak w styczniu 2007 r. wybuchła bomba pod autem właściciela firmy, z powodu serii ataków, na kilka dni zawiesił on pracę zakładu.