Starachowice. 30-latka raniła swoje dzieci nożem. Grozi jej dożywocie
30-latka ze Starachowic (woj. świętokrzyskie) została aresztowana po tym, jak raniła nożem dwóję swoich kilkuletnich dzieci. Trzyletni chłopiec i czteroletnia dziewczynka trafiły do szpitala. Kobiecie grozi dożywocie.

Do zdarzenia doszło w piątek w mieszkaniu krewnych 30-latki w Starachowicach. Śledczy ustalili, że kobieta chwyciła za nóż i zraniła nim trzyletniego synka i czteroletnią córeczkę. Następnie uciekła z mieszkania.
Zobacz też: Szczytno: 19-latek skatował dziewczynę po imprezie z okazji jej 18. urodzinNa miejsce wezwano służby ratunkowe. Dzieci zostały przewiezione do szpitala, a policja rozpoczęła poszukiwania kobiety. Po pewnym czasie została zatrzymana.
Okoliczności ustalane
- Kobieta usłyszała zarzuty usiłowania zabójstwa oraz naruszenia czynności ciała trwające nie dłużej niż siedem dni - powiedziała szefowa Prokuratury Rejonowej w Starachowicach prokurator Eliza Juda.
Trwają ustalenia okoliczności zdarzenia. Decyzją starachowickiego sądu rejonowego kobieta została aresztowana na trzy miesiące.
Podejrzanej grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.