Podczas świętokrzyskich obchodów 218. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, prezydenckie przesłanie zostało odczytane m.in. w Kielcach, Skarżysku-Kamiennej, Jędrzejowie, Ostrowcu Świętokrzyskim i Sandomierzu. Lider świętokrzyskiej PO, senator Michał Okła powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że "żaden ze świętokrzyskich parlamentarzystów PO nie został powiadomiony o tym, że będzie odczytywany list prezydenta podczas uroczystości z okazji święta 3 Maja". - Jest to zwyczaj typowo PiS-owski. W moim odczuciu, to jeszcze raz utwierdza nas, że jest to prezydent monopartyjny - nie wszystkich Polaków - i dlatego my nie uczestniczyliśmy w takich wystąpieniach - dodał Okła. Natomiast szef klubu PiS Przemysław Gosiewski, który odczytał list Lecha Kaczyńskiego w Kielcach, powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że prezydent chciał się przede wszystkim zwrócić ze swoim przesłaniem do tych społeczności lokalnych, które do tej pory odwiedził. Według niego, w liście pokazane zostały wyraźnie kwestie odpowiedzialności obywatelskiej, m.in. w kontekście zbliżających się wyborów oraz znaczenie Konstytucji 3 Maja. - Cieszę, się że taki list był - to dobra praktyka zwracania się głowy państwa do społeczności lokalnych, myślę, że podnosząca też rangę tych uroczystości - powiedział Gosiewski. Jak dodał, tego dnia odbyły się setki uroczystości w kraju; nie wszędzie mogli uczestniczyć pracownicy Kancelarii Prezydenta, toteż listy prezydenta odczytywali również przedstawiciele parlamentu. Okła i poseł PO Konstanty Miodowicz - który jest kandydatem PO do Parlamentu Europejskiego - przedstawili na konferencji także regionalny program kampanii PO do PE. Zapowiedzieli, że będzie ona nastawiona na bezpośrednie spotkania kandydatów z wyborcami i na wyraźny przekaz, że świętokrzyska PO - tworząca wspólną listę z małopolską PO - "ma tylko jednego, lecz godnego kandydata" - Miodowicza.