Ogień wybuchł na parkingu obok stacji benzynowej. - Samochody były zaparkowane na nieogrodzonym placu; strażakom udało się uratować pięć tirów zagrożonych pożarem. Właściciel oszacował straty na 350 tys. zł - powiedziała Ewa Jurkiewicz z zespołu prasowego komendanta świętokrzyskiej policji. - Mogło być tak, że zapalił się jeden tir, a że wszystkie stały obok siebie, to pożar mógł się przemieścić na inne pojazdy - poinformował RMF oficer dyżurny policji w Skarżysku-Kamiennej. Co było przyczyną pojawienia się ognia i jaki był przebieg pożaru, na miejscu musi ocenić biegły z zakresu pożarnictwa.