O zdarzeniu poinformowała świętokrzyska policja. Rozpędzony samochód strażacki jechał na wezwanie do pobliskiego Wilkowa. Nie wiadomo co było przyczyną śmiertelnego w skutkach zderzenia; ustalają to w miejscu wypadku policjanci i strażacy - poinformował kom. Krzysztof Skorek z zespołu prasowego komendanta świętokrzyskiej policji.