W prowadzonych w ostatnich dniach działaniach brali udział funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego z Kielc, a także policjanci z Komendy Wojewódzkiej i Miejskiej Policji w Kielcach. - Zatrzymano osiem osób w wieku od 25 do 56 lat. Z tej grupy sąd tymczasowo aresztował czterech podejrzanych na okres 3 miesięcy - poinformował Tokarski. Jak zaznaczył, niektórzy z nich usłyszeli nawet kilkanaście różnych zarzutów. Wiadomo, że grupa działała na terenie trzech województw: świętokrzyskiego, mazowieckiego i łódzkiego. Wśród zatrzymanych są zarówno mieszkańcy Kielc jak i ościennych województw. Funkcjonariusze przejęli m.in. kilogram białego proszku, który wstępnie zidentyfikowano jako amfetaminę, urządzenie do produkcji tabletek oraz dokumenty, które świadczyły o praniu brudnych pieniędzy. - Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli pięć wysokiej klasy samochodów osobowych, wyposażenie siłowni, pieniądze i biżuterię o łącznej wartości ponad 600 tys. zł. Śledczy podejrzewają, że te przedmioty pochodzą z przestępstw - poinformowała świętokrzyska policja. Do tej pory zarzuty w całej tej sprawie usłyszało ponad 50 osób. Jak powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Rafał Orłowski, do pierwszych zatrzymań doszło 16 września 2012 roku. Śledztwa wykazało, że handlująca narkotykami grupa ze Starachowic zaopatrywała się w narkotyki w Kielcach. Idąc tym tropem, w kwietniu tego roku funkcjonariusze CBŚ odkryli w stolicy regionu świętokrzyskiego laboratorium produkujące amfetaminę. Podejrzanym grozi kara nawet do 15 lat więzienia. Według policji i prokuratury "sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są dalsze zatrzymania".