W uzasadnieniu uchwały napisano, że Putra był "wybitnym politykiem i działaczem społecznym województwa podlaskiego", który zajmował różne ważne stanowiska w państwie (był wicemarszałkiem Sejmu, a wcześniej także Senatu), ale zarazem był "bardzo związany z Łapami i niezwykle Łapom pomocny". Podkreślono, że "stale zabiegał o wiele łapskich spraw, takich jak remont dworca, fundusze unijne". Były burmistrz Łap, obecnie radny Roman Czepe (PiS) powiedział, że inicjatywa uhonorowania Putry wyszła od PiS, ale zrealizowana została ponad podziałami politycznymi. Poinformował też, że o inicjatywie pośmiertnego uhonorowania Putry jego rodzina była powiadomiona wcześniej i wyraziła za nią wdzięczność. Tytuł nadany Krzysztofowi Putrze odbiorą jego najbliżsi na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej Łap, która ma się odbyć w ciągu kilku najbliższych tygodni. Czepe podkreślił, że mieszkańcy Łap pamiętają, że w latach 2005-2007 Putra w sposób szczególny wspierał Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego (ZNTK). - To dzięki marszałkowi Krzysztofowi Putrze rozpoczęły się rozmowy przedstawicieli łapskiego samorządu z ministrem Michałem Bonim, w których marszałek do końca uczestniczył - głosi uchwała. Putra był jedynym politykiem, który uczestniczył w pracach tego zespołu, poza samorządowcami z Łap i przedstawicielami rządu - podkreślają samorządowcy z Łap. Zaznaczają też, że zabiegał on na spotkaniach z Bonim o specjalny program pomocy dla miasta. Po zamknięciu dwóch kluczowych w Łapach zakładów pracy: Cukrowni Łapy S.A. zlikwidowanej w ramach unijnej reformy rynku cukru oraz Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego S.A., które ogłosiły upadłość po braku zamówień z PKP Cargo, pracę w mieście straciło ponad tysiąc osób.