- Jesteśmy w trakcie cesji z Narodowym Funduszem Zdrowia. Wystąpiliśmy również do NFZ o rozpisanie konkursu na neonatologię. Mamy podpisaną umowę z dr Tokarskim ze szpitala na Langiewicza. Jest to umowa na zasadzie konsultacji. - Nowe przepisy mówią, że powinien to być odpowiednik etatu, więc dr Tokarski zadeklarował, że wygospodaruje te 160 godzin. Nadal też prowadzimy rozmowy z neonatologami. Procedura w funduszu będzie taka, że na 1 lipca nie zdążymy pewnie z neonatologią. Samo rozstrzygnięcie konkursu może nastąpić w połowie lipca lub początku sierpnia. - Chcemy uruchomić neonatologię teraz, na bazie tego co jest, a nie tworzyć później wszystko od nowa. Liczymy na to, że starostwo wywiąże się z umowy i sfinansuje nam jakaś część do momentu kontraktu z Funduszem - mówi Robert Frańczak, dyrektorem w PHU Artmedik Agnieszka Chaińska. Nowe kierownictwo jędrzejowskiego szpitala zamierza zatrudnić lekarzy na chirurgię i ginekologię, również dodatkowych dwóch specjalistów na oddział wewnętrzny. - Z lekarzami się już się porozumieliśmy, ale o konkretnych osobach i nazwiskach będziemy mogli mówić po 25 czerwca, kiedy wszystkie umowy zostaną podpisane. Pielęgniarki z oddziału neonatologii wysłaliśmy na szkolenie do szpitali na Langiewicza i na Prostą. Uzupełniamy też listę sprzętu, który zamierzamy zakupić. Lista jest długa, na początek żeby ruszyć potrzebujemy sprzętu za ponad 1 mln zł - dodaje R. Frańczak. Razem z Jackiem Michałkiewiczem, kierownikiem działu administracyjno-gospodarczego jędrzejowskiego szpitala oglądamy parter budynku, który powstał z myślą o szpitalnym oddziale ratunkowym i bloku operacyjnym. Do wybudowanego przed laty skrzydła szpitala postanowiono przenieść izbę przyjęć, znajdą się tu również m.in. dwa gabinety zabiegowe, rentgen i gabinety lekarskie. Prace remontowo-wykończeniowe już się zakończyły, trwa wielkie sprzątanie. Kończą się odbiory techniczne, do końca czerwca powinna być wydania zgoda na użytkowanie, - Czekamy na kontrolę z sanepidu. Jeśli uzyskamy pozytywną decyzję, to w następnej kolejności zwrócimy się do nadzoru budowlanego. W sumie na parterze mamy 740 m2 powierzchni do zagospodarowania. Po odbiorach technicznych przyjdzie czas na przenosiny, urządzanie i instalację sprzętu. Na 1 lipca wszystko będzie gotowe - zapewnia Jacek Michałkiewicz.