Kotowski, który od kilku miesięcy pełni funkcję dyrektora kieleckiego muzeum, jest zwolennikiem dialogu i uważa, że należy pokazywać wszelkie jego przejawy, bez dominacji którejś z kultur. Muzeum nie będzie natomiast ukazywać patologii w stosunkach międzyludzkich, jaką był np. pogrom kielecki. Oddział powstanie w należących do muzeum pomieszczeniach kamienicy w samym centrum - na kieleckim Rynku. Muzeum ma mieć charakter narracyjny i wykorzystywać multimedia. Do dyskusji na temat kształtu placówki dyrektor zaprosił m.in. kieleckich historyków: senatora prof. Adama Massalskiego i rektor Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego Jana Kochanowskiego Reginę Rentz, a także pochodzącą z Kielc pisarkę prof. Jadwigę Maurer. Zdaniem prof. Massalskiego bardzo dobrym pomysłem jest uświadomienie mieszkańcom Kielc i regionu, że osadzeni są w otoczce kulturowej nie tylko polskiej; warto stworzyć ośrodek, na podobieństwo centrów dialogu międzykulturowego, który będzie edukował młodych ludzi. - Musimy pamiętać o tym, że w Kielcach co prawda do połowy XIX wieku nie było obywateli pochodzenia żydowskiego, ale były innego rodzaju środowiska kulturowe, np. Saksończycy, którzy byli sprowadzeni w czasach staszicowskich, chociażby do prowadzenia Szkoły Akademiczno-Górniczej czy Dyrekcji Górniczej. Wiemy także, że przemysłem metalowym na tym terenie zainteresowane były inne nacje, tzn. Anglicy, Irlandczycy. Wiemy, że byli tutaj także Włosi z okolic Bergamo, którzy nad Biebrzą kreowali przemysł hutniczy i górniczy - powiedział Massalski. Kotowski stara się o pozyskanie środków koniecznych na adaptację pomieszczeń przy Rynku w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Świętokrzyskiego. Złożył wniosek o dofinansowanie w kwocie 3 mln zł. Zdaniem marszałka województwa świętokrzyskiego Adama Jakubasa pomysł jest "godzien przeanalizowania". - Kierunek myślenia jest bardzo dobry i pokazuje, że nowe kierownictwo placówki stara się wyjść poza stereotypy dotychczasowej formuły funkcjonowania - oznajmił Jakubas. Według Kotowskiego muzeum zostanie otwarte w 2010 lub 2011 roku. Pogrom kielecki, w którym 4 lipca 1946 roku uczestniczył wzburzony tłum, spowodowała plotka o uwięzieniu przez Żydów chrześcijańskiego chłopca i dokonaniu na nim rytualnego mordu. Z rąk cywilnych mieszkańców miasta, milicjantów i żołnierzy zginęło wówczas około 40 Żydów.