Jak powiedziała dyrektorka firmy Jadwiga Chamera, w tym tygodniu przedstawiciele Chantelle poinformowali o zamknięciu firmy. W piątek rozpoczną się negocjacje przedstawicieli załogi z pracodawcą na temat warunków zwolnień pracowników. - Chcielibyśmy podpisać porozumienie jeszcze w marcu - oznajmiła. Według niej, powodem likwidacji firmy jest kryzys gospodarczy dotykający wszystkie branże i powodujący spadek konsumpcji. To pierwsze grupowe zwolnienie pracowników w Ostrowcu Świętokrzyskiem i - jak podkreśla wicedyrektor tamtejszego powiatowego urzędu pracy Henryk Tracz - niespodziewane. Władze PUP ustaliły z dyrektorką Sopolfamu zasady współpracy. Gdy zakład zakończy produkcję, pracownicy zostaną poinformowani jak rejestrować się w PUP; będą to robić bez kolejek, wzywani na konkretną godzinę. Tracz dodał, że niektórzy pracownicy od ośmiu lat związani byli z Sopolfamem. PUP zaproponuje im szkolenia, dotacje na założenie własnego interesu, być może będzie realizowany program specjalny. Tracz ma nadzieję, że znajdzie się inwestor strategiczny dla dobrze funkcjonującego zakładu, który kupi szwalnię od Francuzów. Ostrowiecka firma istnieje od 13 lat. W 2008 roku 250 osób straciło pracę w Starachowicach (Świętokrzyskie), gdzie zlikwidowano szyjącą bieliznę dla Chantelle firmę Starfam.