Zdaniem minister Bieńkowskiej Politechnika Świętokrzyska jest dobrym przykładem uczelni, która doskonale dała sobie radę z wykorzystaniem środków unijnych. W jej ocenie uczelni udało się doprowadzić do sytuacji, w której nie ma problemu z pozyskiwaniem nowych studentów. "Dobrze jest mieć ładne budynki, wspaniałe laboratoria, ale najważniejsze jest to, by mieć kogo w tych budynkach uczyć. Politechnika jest dobrym przykładem na właściwe wykorzystanie środków unijnych" - oceniła. Według szefowej resortu rozwoju regionalnego, inwestycje w uczelnie i w naukę wpisują się w jeden ze strategicznych celów budowy nowoczesnej i konkurencyjnej, w stosunku do innych państw, gospodarki. "Konkurencyjna gospodarka to nie jest gospodarka oparta na taniej sile roboczej. Konkurencyjna gospodarka jest oparta na wiedzy" - powiedziała Bieńkowska. Według minister w kończącej się perspektywie unijnej często finansowano inwestycje, które miały na celu likwidację opóźnień cywilizacyjnych. Wsparcie uzyskiwały projekty modernizacji budynków czy laboratoriów. "Do tej pory finansowaliśmy inwestycje w infrastrukturę, laboratoria po to, by nauka wyszła z murów uczelni i napotkała przedsiębiorców" - mówiła. Ma się to dokonać w dużej mierze w kolejnym okresie programowania, który - zdaniem Bieńkowskiej - musi być "wielkim cywilizacyjnym skokiem". Podczas inauguracji roku akademickiego rektor Politechniki Świętokrzyskiej podsumował projekt "MODIN 2", dzięki któremu kosztem 97,2 mln zł m.in. wyremontowano budynki uczelni oraz gruntownie zmodernizowano zaplecze dydaktyczno-naukowe. Nowa aparatura trafiła do sześciu specjalistycznych laboratoriów. Projekt był realizowany przy udziale środków z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. W nowym roku akademickim na Politechnice Świętokrzyskiej naukę rozpoczęło 3 tysiące studentów.