W tej sprawie zatrzymany został 45-letni mieszkaniec Kielc, który trafił już na trzy miesiące do aresztu. - Mężczyzna ma postawiony zarzut produkcji znacznych ilości amfetaminy i posiadania amunicji do broni palnej. Był już wcześniej karany - poinformował podkom. Kamil Tokarski ze świętokrzyskiej policji. Mężczyźnie grozi do 15 lat więzienia. Nielegalne laboratorium funkcjonowało w jednym z wynajętych lokali w Kielcach. Jak informuje Tokarski, policjanci odkryli w nim - oprócz amfetaminy i urządzeń służących do jej produkcji - kilkadziesiąt sztuk amunicji do broni palnej. - Z zabezpieczonych przedmiotów wynika, że w laboratorium wyprodukowano duże ilości amfetaminy - dodał Tokarski. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań, dlatego nie podaje więcej szczegółów.