Jak poinformował w piątek rzecznik świętokrzyskiej policji kom. Krzysztof Skorek, w czwartek późnym popołudniem na newralgicznym skrzyżowaniu w Skarżysku kierujący polonezem wymusił pierwszeństwo na oznakowanym radiowozie. Policjant tylko dzięki swemu doświadczeniu i umiejętnościom uniknął groźnego wypadku. Zawrócił i po kilkuset metrach zatrzymał poloneza. Okazało się, że za kierownicą siedzi nietrzeźwa 47-latka. Pasażerką była jej młodsza siostra, która miała w wydychanym powietrzu blisko trzy promile alkoholu. Z tyłu poloneza siedział półtoraroczny synek kierującej. Dziecko zostało przekazane pod opiekę ojcu. Matkę zatrzymano. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi jej kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, że zostanie jej również przedstawiony zarzut narażenia na niebezpieczeństwo osoby, którą powinna się opiekować. Za to przestępstwo grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.