Rzecznik kieleckiej prokuratury Sławomir Mielniczuk poinformował w środę, że jeszcze przed zatrzymaniem mężczyzny Prokuratura Krajowa wskazała Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie, a ta - okręgową w Kielcach, która miała "uporządkować" tę sprawę i zebrać prowadzone postępowania. Wówczas mowa była o 82 śledztwach, ale może ich być więcej. We wtorek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Piotr Kosmaty poinformował, że za poszukiwanym przez około 130 prokuratur z całego kraju Piotrem C. wydano ok. 60 listów gończych oraz kilkadziesiąt nakazów zatrzymania i doprowadzenia. Mężczyzna był poszukiwany w związku z oszustwami, polegającymi na zamieszczaniu w prasie ogłoszeń o sprowadzaniu samochodów z zagranicy i pobieraniu zaliczek, przy czym żadne samochody nie zostały sprowadzone. W tej samej sprawie poszukiwał go także rodzimy komisariat policji w Piwnicznej-Zdroju. 25-letni Piotr C. przyleciał w poniedziałek samolotem z Liverpoolu. Jak informował rzecznik Karpackiego Oddziału Straży Granicznej (KOSG) mjr Marek Jarosiński, "sprawdzenie jego danych osobowych wprost wysypało z komputera niekończącą się listę popełnionych przestępstw". - W kilkunastoletniej historii istnienia Karpackiego Oddziału Straży Granicznej nie mieliśmy przyjemności zatrzymania równie wytrwałego kolekcjonera listów gończych - dodał rzecznik KOSG. Piotra C. poszukiwały m.in. trzy prokuratury w Krakowie, a także prokuratury w: Wadowicach, Śremie, Łomży, Raciborzu, Żywcu, Wyszkowie, Kartuzach, Ostrowie Wielkopolskim, Lublinie, Olsztynie, Siemianowicach Śląskich, Bielsku-Białej, Będzinie, Obornikach, Toruniu, Kutnie, Białymstoku, Dąbrowie Górniczej, Tarnowskich Górach, Jeleniej Górze, Bytomiu, Środzie Wielkopolskiej, Słupsku, Brzesku, Koninie, Lęborku, Gorzowie Wielkopolskim, Głogowie, Łukowie, Lublinie, Goleniowie, Kielcach, Turku, Poznaniu, Iławie, Bydgoszczy, Rzeszowie, Bystrzycy Kłodzkiej, Jaworznie, Chełmie, Kraśniku, Gdańsku, Nowym Targu i Gliwicach. Jak informował mjr Jarosiński, jest on także poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Podejrzanemu Piotrowi C. grozi do 8 lat pozbawienia wolności.