Lekarz został zatrzymany w poniedziałek w swoim domu przez policjantów z wydziału do walki z korupcją. Podczas zatrzymania źle się poczuł i trafił do jednego z kieleckich szpitali. O tym, czy może uczestniczyć w czynnościach procesowych, zdecyduje biegły lekarz. Policjanci podejrzewają ordynatora o przyjmowanie łapówek od pacjentów w zamian za przyjęcie do szpitala, czy wykonanie zabiegu. W prokuraturze w Jędrzejowie przesłuchiwane są we wtorek osoby podejrzewane o wręczenie lekarzowi korzyści majątkowych. Podejrzewanym grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.