O stracie akcji poinformował w poniedziałek rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu Mariusz Turczyk. Dodał, że przed świętami Bożego Narodzenia szczególnie uaktywniają się kłusownicy, którzy we wnyki i inne pułapki łapią leśną zwierzynę. - Dlatego w najbliższych tygodniach więcej będzie kontroli prowadzonych przez Straż Leśną wspólnie z policją, Państwową Strażą Łowiecką i Inspekcją Transportu Drogowego - zapowiedział Turczyk. Przed Bożym Narodzeniem leśnicy odnotowują też wzrost przypadków kradzieży stroiszu jodłowego i roślin chronionych, wykorzystywanych do produkcji ozdób świątecznych. Leśnicy postanowili baczniej przyjrzeć się stanowiskom roślin, które najczęściej padają łupem złodziei. - Obok działań służb mundurowych, niezwykle ważna jest tu świadomość kupujących. Złodzieje przestaną dewastować nasze lasy, gdy nie będą mogli sprzedać kradzionych gałęzi jodłowych, krzewinek, bluszczy, widłaków czy mchów - podkreślił rzecznik. Według niego optymizmem napawa fakt, że na przestrzeni ostatnich lat ilość kradzieży choinek znacznie zmalała. - Jest to efektem dużej oferty na rynku i niższych cen drzewek. Dzięki właściwie zaplanowanym zabiegom pielęgnacyjnym w lasach, drzewka świąteczne można nabyć legalnie w niektórych nadleśnictwach - zauważył. Dodał, że ryzyko związane z kradzieżą choinki jest nieopłacalne. - Grozi za to mandat do 500 zł lub skierowanie sprawy do sądu grodzkiego - wyjaśnił. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu jest najstarszą z 17 dyrekcji wchodzących w skład Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe. Zajmuje obszar województwa świętokrzyskiego, południowej części mazowieckiego oraz niewielkie fragmenty małopolskiego i łódzkiego. Lasy rosną tu na obszarze ok. 462 tys. ha, z tego lasy państwowe stanowią 317 tys. ha.